środa, 2 listopada 2016

Podsumowanie października!

Hej. W październiku nie osiągnęłam zbyt wiele, właściwie to jedynym moim osiągnięciem była recenzja przedpremierowa. Co mnie najbardziej cieszy, to to, że są osoby, które komentują i obserwują nie dlatego, że jest konkurs, ale dlatego, iż widzą we mnie potencjał, bądź najzwyczajniej w świecie podoba im się to co napisałam. W październiku również nie zadebiutowałam wśród ilości zrecenzowanych książek, bo było ich tylko 4. Nie owijając w bawełnę przejdźmy do sedna.






Książki zrecenzowane w październiku:





Recenzja:

| Calder. Narodziny odwagi |
























Recenzja:

| Eden. Nowy początek



















Recenzja:

| Hard Beat. Taniec nad otchłanią |
















Oraz moja największa październikowa duma.

Recenzja:


| Duch śmierci |








Jak to na mnie przystało obejrzałam też parę seriali i chyba nawet też parę filmów. Niemniej jednak jestem taka, że obejrzę trochę tego, trochę tamtego i nie skończyłam oglądać PLL (dalej 4 sezon), bo wolę chyba poczekać na książki...







The Magicians, czyli Czarodzieje, to serial na podstawie książek Lev'a Grossmana, z jego twórczością spotkałam się dawno temu przez przypadek i nawet jeśli bym chciała przeczytać raz jeszcze to pozostaje mi tylko kupno albo przeczytanie e-booka (nienawidzę). Niemniej jednak serial jest nieco okrojony, ale wciągający,











Czy wspominałam, że korzystam z serwisu: serialosy.pl oprócz tego, że gdy chce się coś obejrzeć atakują cię reklamy to mają naprawdę sporą ofertę seriali i to nawet szybciej niż na zalukaj!





Penny Dreadful, czyli Dom Grozy. nieco zagmatwany i niezrozumiały dla mnie serial, ale intrygujący, nie wiem dlaczego, ale moje ulubione wątki to chyba te związane z Vanessą i Dorianem (shippuję^^). Co prawda wcześniej nie przepadałam za Evą Green, ale w tej odsłonie jest moją faworytką.












Z filmów, które obejrzałam w tym miesiącu to głównie komedie:





Randka na weselu, sama nie wiem co mnie skłoniło do obejrzenia, całkiem możliwe, że lubię filmy z tą czwórką na zdjęciu (od lewej Anna Kendrick,Zac Efron, Adam Devine i Aubrey Plaza), każde z tych aktorów grało w wielu komediach, które swoją drogą też oglądałam, ale nie będę teraz o nich wspominać. Przyznaję były momenty, które mnie rozśmieszyły, ale też takie, które były odrobinę nudne, niemniej jednak gorąco polecam.
















Do zaliczenia, Aubrey Plaza w roli głównej, to chyba jedna z moich ulubionych aktorek, bo pojawiła się nie tylko w tej produkcji, ale też w m.in. Randka na weselu, która jest powyżej. Muszę przyznać, że się uśmiałam przy oglądaniu, bo z takiego "nerda" zrobiła się całkiem niezła diablica. Polecam, niekoniecznie dla widzów poniżej 16 roku życia.
















Co ty wiesz o swoim dziadku? Także tu można spotkać się z Zac'iem Efronem i Aubrey Plazą. Nie mogło też zabraknąć Roberta De Niro, który odegrał w tym filmie kluczową rolę. W filmie miała angaż również Zoey Deutch, którą swoją drogą bardzo lubię. Komedia nieco dziwna, ale śmieszna, ją również polecam.
















Agent i pół, co do tej komedii, to zostałam nieco zmuszona do jej obejrzenia, ale nie żałuję. W tej odsłonie The Rock (Dwayne Johnson) był wprost niesamowity, aczkolwiek wolę go w Szybkich i Wściekłych, Oczywiście Harta nie możemy pominąć, bo jakby nie patrzeć był drugą najważniejszą osobą w filmie i spisał się w swojej roli równie dobrze jak Dwayne. Nie była jakoś strasznie śmieszna, ale dało się oglądać.














Siostry, och ta produkcja była nieco dziwna, ale zaskakująco śmieszna. Wiek nie jest ważny żeby się dobrze bawić i głównie o to w tym chodzi. Fabuła nie jest jakoś strasznie przyciągająca, ale przecież to nie psuje filmu i atmosfery.















W tym miesiącu z muzyką było słabo, jedyne co pomagało mi się przebudzić w drodze do szkoły to:





Italobrothers - Sleep when we're dead
Piosenkę pokazała mi przyjaciółka, zawarła ją w filmiku na urodziny. od razu się w niej zakochałam zwłaszcza w głosie wokalisty.















Sia - The Greatest
W tej piosence uwiódł mnie tekst, dobra przyznam się podoba mi się całokształt.













I to chyba na tyle, jak już wspomniałam październik nie przyniósł nowych osiągnięć, ale był dość intensywny. Cóż żeby jakoś miło zakończyć to życzę wam w tym miesiącu abyście się spełnili, żeby wasze postanowienia się udały i ogólnie wszystkiego czego tylko chcecie (przede wszystkim książek),
Pozdrawiam, Sara <3

4 komentarze:

  1. Pierwsze trzy książki czytałam. Calder i Eden te książki bardzo mi się podobały, ale Taniec nad otchłanią zanudził mnie okropnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, czasem zdarzały się takie wątki, ale chyba nie było aż tak źle? :)

      Usuń
  2. Muszę zerknąć na The Magicians, trochę mnie zainteresował, więc zobaczę jeden odcinek. PLL czasami denerwuje, ale tez potrafi wciągnąć, ja teraz czekam na kolejne odcinki. :)
    Oglądając film "Co Ty wiesz o swoim dziadku" miałam nadzieję, że będę się dobrze bawić, bo zwiastun był mega, a na filmie... no cóż zasnęłam. :/ Widziałam też zwiastun Agent i pół, miałam obejrzeć, bo mi się podobał, ale zapomniałam. Może jak znajdę czas, to zerknę na ten film. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak każdy ma nieco inne gusta, ale to czyni nas uniwersalnymi ^^
      Koniecznie jak obejrzysz The Magicians daj znać jak Ci się podobało :) a co do PLL to owszem jest wciągające, ale ja skończyłam na takim nudnym momencie i nie mogę się do tego zgarnąć :)
      Również pozdrawiam :)

      Usuń

Komentując zostawiasz po sobie niezmywalny ślad i przy okazji motywujesz do działania. Zostaw w komentarzu adres swojego bloga, na pewno odpowiem :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon. Wszelkie prawa zastrzeżone. ©Sara Kałecka