sobota, 27 maja 2017

"Dwoje" Anna Górecka, Andrzej Kopacki


Tytuł: Dwoje

Autorzy: Anna Górecka, Andrzej Kopacki

Liczba stron: 412


Wydawnictwo: Wielka Litera


Moja ocena: 5|10











Sięgając po tę książkę byłam sceptycznie nastawiona. Polscy autorzy raczej do mnie nie przemawiają, jeśli nie są twórcami fantastyki, bo oni akurat się udali. Postanowiłam jednak dać szansę i niestety daleko nie zaszłam w czytaniu jej. Powiem szczerze, że nawet jej nie rozumiem.
Mamy tutaj kobietę-antykwariuszkę o imieniu Luna i Heliodora- mężczyznę jednocześnie niespełnionego aktora i... innych.
Całość podzielona jest na cztery części-pory roku i pisana jest w formie listów. To wszystko co wiem.
Czytając mam wrażenie, że listy pisane są przez kilkanaście, a nie dwie czy trzy osoby. Nie mogę się połapać kto jest kim, ani co z tego wyjdzie. To chyba pierwsza taka książka, której nie mogę zrozumieć.
Jest osoba, która jest Wodzem i nie wiem kto to jest. Dziwnie tak nie znać jednego z bohaterów. Na początku myślałam, że może to Bóg, ale chyba jednak nie. Chciałam zajrzeć do internetu, żeby coś zrozumieć, jednak stwierdziłam, że nie ma to większego sensu i trzeba samemu ją zrozumieć.
Nie udało mi się to jednak i czytanie jej odłożę kiedy mózg odpocznie od zgadywanek. Może gdyby tylko początek był w formie listów, to dało by się przełknąć wiosnę i lecieć do następnej pory roku pisanej już normalnie, jednak nie mam na co liczyć. Czytaj listy cały czas.Niestety to nie dla mnie. Może jeszcze nie dojrzałam, a inni mają lepsze zdanie. Mimo wszystko polecam, bo jeśli ktoś przeczyta (więcej niż ja) i zrozumie to niech napisze o co w niej chodzi, a będę bardzo wdzięczna. Wymagająca literatura. Jednakże tu chodzi o samą treść, która nie jest zbyt porywająca. Okres poznawania się ludzi jest dość długi i przeplata się z innymi wydarzeniami. To nie jest negatywne absolutnie. Poznanie skądś musiało wyniknąć, jednak to nie było takie love story, którego się spodziewałam. No cóż... To tyle z mojej strony i mam nadzieję, że do Was bardziej trafi albo już trafiła i chętnie się dowiem dlaczego./Black Clare





(Aby przenieść się na stronę księgarni kliknij w obrazek z logo)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując zostawiasz po sobie niezmywalny ślad i przy okazji motywujesz do działania. Zostaw w komentarzu adres swojego bloga, na pewno odpowiem :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon. Wszelkie prawa zastrzeżone. ©Sara Kałecka