niedziela, 8 października 2017

Finałowa okładka +dodatkowe informacje o książce

Kochani, te trzy dni minęły bardzo szybko i dziś przedstawiam wam gotową okładkę. Wszystkim, którzy dobrze wytypowali serdecznie gratuluję i mam nadzieję, że uda nam się wygrać :)





JAKI BĘDZIE ŚWIAT, GDY SPEŁNI SIĘ
                                                        NAJWIĘKSZE MARZENIE LUDZKOŚCI?

Effi tego samego dnia wkracza w dorosłość i...  traci wszystko – cumujący w pasie planetoid prom kosmiczny, na którym dorastał, zostaje unicestwiony przez drony Federacji, a w eksplozji ginie matka bohatera. Wśród szczątków kampera cudem udaje mu się odnaleźć fragment jej ciała, który zamyka w kriokapsule i wyrusza na Duat – wyniszczoną w wyniku kilkusetletnich wojen genetycznych Ziemię. Liczy na odnalezienie czynnego laboratorium, w którym zdoła przywrócić matkę do życia. Okazuje się, że planeta wcale nie przypomina martwego, toksycznego świata znanego mu z internetowych przekazów. Czekają tam na niego wielka przygoda, wielkie niebezpieczeństwo, wielka tajemnica i skomplikowana miłość.



KSIĄŻKĘ POLECAJĄ BARTEK BIEDRZYCKI I TOMASZ KOŁODZIEJCZAK

Zaczyna się jak space opera, potem jest prawie survival horror na zabójczej Ziemi. Jest przygoda, sensacja, sieć, genetyka i akcja, która nie galopuje, bo nie musi - i tak dzieje się wystarczająco dużo. Wciągająca historia w klasycznym duchu Bohdana Peteckiego, w której starożytny Egipt miesza się z mroczną, kosmiczną przyszłością, a komputerowe interfejsy mają kobiece osobowości.
Bartek Biedrzycki autor cyklu Opowieści z postapokaliptycznej aglomeracji

Ciekawy, bujny świat, łączący twardą kosmiczną rzeczywistość z egipską mitologią, genetyczne manipulacje z cybernetycznymi wynalazkami. Sympatyczny bohater przemierzający skażoną planetę, odkrywający tajemnice swojej przeszłości, ale i całej ludzkości. Intryga obejmująca cywilizacje i stulecia, której rozwiązanie zaskoczy czytelnika. "Serce Neftydy" to dobrze wymyślona i napisana powieść, która sprawi frajdę wszystkim miłośnikom klasycznej SF.
Tomasz Kołodziejczak, autor cykli "Dominium Solarne" i "Ostania Rzeczpospolita"





Fragmenty:




FRAGMENT NR 1– Naprawdę chcesz, żebyśmy tu zamieszkali?

– Nie tyle chcę, ile uważam, że musimy – przynajmniej na jakiś czas. Powinieneś poznać innych ludzi poza mną, zrozumieć, co nimi kieruje.

– Znam ludzi. Mam setki znajomych w trójsieci.

– Tak, ale żadnego z nich nie spotkałeś osobiście. Nie wiesz, jak się zachowują, jak myślą,
jak reagują. W trójsieci łatwo się ukryć, a niektórzy z twoich znajomych równie dobrze mogą być częścią symulacji, a nie awatarami rzeczywistych użytkowników.

FRAGMENT NR 2Moje życie wywróciło się do góry nogami przez tych kilka ostatnich dziesiątych. Gdyby ktoś mi powiedział pół obrotu temu, że kamper, który był całym moim światem, zamieni się w chmurę szczątków dryfujących w pasie asteroid, a ja trafię na Duat z sercem mojej matki zamkniętym
w pojemniku na kiełki algosoi, uznałbym, że przedawkował bodźce rozrywkowe albo ktoś zhakował mu mózg.

FRAGMENT NR 3
Dziś jestem na Duat, i to z żywą dziewczyną, która bije na głowę najbardziej wymyślne awatary.
I z realnym znajomym. Przyjacielem? No, może. A także z olbrzymią czteroręką hybrydą, która właśnie hoduje sobie potomstwo w katakumbach piramidy na latającej wyspie. Zaczynam chichotać pod nosem, bo to wszystko jest po prostu absurdalne, mało realne nawet
jak na scenariusz gry. Co będzie dalej? Nie ma ograniczeń, absolutnie żadnych – ta świadomość wywołuje zawrót głowy. W życiu nie ma ograniczeń – nawet jeśli znajdujesz się w miejscu, które
się od nich roi, gdy podlegasz nieskończonej liczbie praw i zakazów, wystarczy jeden przypadkowy krok, jedna szalona decyzja, by twój świat całkowicie się przenicował. Kilka dziesiątych temu moim celem było buszowanie w trójsieci, wyszukiwanie coraz ciekawszych widowisk i programowanie lepszych dań w pożywieniówce. Dziś przemierzam Duat w poszukiwaniu czynnego genlabu, który przywróci do życia moją matkę, i marzę o tym, by półdzika dziewczyna o miedzianej skórze zechciała mnie polubić. Co będzie za kilka setnych? Za obrót? Za cykl?!



     O autorze:
     Marcin Szczygielski Urodzony w 1972 r. w Warszawie. Jeden z najzdolniejszych współczesnych polskich pisarzy a także grafik i dramaturg. Laureat wielu prestiżowych konkursów literackich w kraju i za granicą, które przerodziły się w sukces komercyjny. Jego powieści trzykrotnie wygrywały Konkurs Literacki im. Astrid Lindgren i dwukrotnie zdobywały tytuł Książek Roku IBBY, a za całokształt twórczości został uhonorowany nagrodą literacką Guliwer w Krainie Olbrzymów oraz brązowym medalem Gloria Artis.
     Od pisarskiego debiutu w 2003 roku wydał dwadzieścia pięć książek
i napisał kilka sztuk teatralnych. Jest prawdziwym czarodziejem literatury. Nie pozwala się zaszufladkować i kocha różnorodność, czemu dowód daje spektrum gatunków literackich w jakich się porusza. Doskonale sprawdza się jako autor powieści grozy, literatury dla dzieci i młodzieży, a także prozy obyczajowej. Jego książki przetłumaczono dotąd na języki hiszpański, niemiecki, serbski, rosyjski i ukraiński, a sztuki wystawiane są na deskach teatrów w Polsce, Austrii i w Czechach. Powieść „Za niebieskimi drzwiami” doczekała się znakomicie przyjętej ekranizacji i trwają już prace nad sfilmowaniem dwóch kolejnych książek autora. Szczygielski zaskakuje wyobraźnią i poczuciem humoru. Filmowa narracja, świetne dialogi i doskonała kreacja bohaterów jego książek sprawiają, że nie sposób się od nich oderwać.
     „Serce Neftydy” jest pierwszą powieścią science fiction Marcina Szczygielskiego, ale nie pierwszą jego przygodą z tym gatunkiem, bo fantastyczne wątki pojawiały się często w jego wcześniejszych książkach, a jako grafik współpracował z miesięcznikiem „Nowa Fantastyka”, dla którego tworzył ilustracje i okładki. Szczygielski od dawna myślał o stworzeniu space opery. Spełnił swoje marzenie opisując galaktyczne przygody Effiego.

2 komentarze:

  1. Słyszałam juz o tej książce, ale narazie ją sobie odpuszczę. Nie mój gust.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem ciekawa tej książki, więc pewnie po nią sięgnę. ;)

    OdpowiedzUsuń

Komentując zostawiasz po sobie niezmywalny ślad i przy okazji motywujesz do działania. Zostaw w komentarzu adres swojego bloga, na pewno odpowiem :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon. Wszelkie prawa zastrzeżone. ©Sara Kałecka