piątek, 13 stycznia 2017

Podsumowanie grudnia i roku 2016!

Co prawda już dość dawno zaczął się 2017, a ja dalej wracam do 2016, ale to tylko dlatego, że trzeba zrobić podsumowanie. Na pewno zapamiętam ten rok jako rok mojego sukcesu, może nie jestem znana, ale udało mi się go utrzymać i dalej pnę się w górę, można powiedzieć, że na to składa się masa czynników, m.in. to Wasza zasługa, ale też wielu innych bliskich mi osób, które pokładają we mnie spore nadzieje i bardzo chcę im wszystkim sprostać. Kończąc ten rok mogę się pochwalić wieloma recenzjami, odmowami, które nauczyłam się przyjmować oraz krytyką, nawet od tych, którzy powinni wspierać każdą moją opinię. Przechodząc do grudnia, w tym miesiącu udało mi się zrecenzować tylko 4 książki:






Recenzja:

| "Klątwa Przeznaczenia" Monika Magoska-Suchar, Sylwia Dubielecka |














Recenzja:

| "Zadurzenie" Eve Ainsworth |


















Recenzja:

| "Sylfida" Agata Julia Prosińska|








 







Recenzja:

"Rebelianci" Kristen Simmons |










Seriale, oczywiście bez tego się obyć nie mogło, więc oto przed wami, co zajmowało większość nocek w grudniu:




Jak się okazało lubię też seriale z uniwersum szkolnego, więc oto Backstage, serial, który już w pierwszym odcinku skradł moją uwagę. W głównej mierze jest pokazany jako jedno wielkie reality show, opowiada o uczniach uzdolnionych artystycznie pod różnymi względami, od malarstwa po taniec czy śpiew. Nie obejdzie się także bez problemów, w których nastolatkowie są nooo bardzo dobrzy.Niemniej jednak polecam, jeśli lubi ktoś takie klimaty.











Wow, kto by pomyślał, że będę oglądać coś z nickelodeon, a jednak! Ride, czyli Jazda w polskim tłumaczeniu, to serial również o szkole, ale nie byle jakiej. To elitarna szkoła jeździecka, która znajduje się w Anglii, tam również nie brakuje problemów, czy tych sercowych czy tych całkowicie związanych z naszymi lękami. Jest masa podobnych seriali, ale jako koniara musiałam to obejrzeć i... tak zajmuje drugie miejsce zaraz po Backstage.






Coś, co nie zostawiało mnie nawet na chwilę to muzyka, w głównej mierze moja grudniowa playlista składała się z soundtracku Backstage'u, ale wam przedstawię tylko kilka, tych najbardziej zapadających w pamięć:







Shot me down, by "Alya"



















Going home












Oraz Dig Deep, w wykonaniu Alyi i Milesa















Psss. A tu mały bonusik, Josh Bogert grał Milesa w Backstage'u i nie dość, że jest podobny do Shawn'a to w dodatku ma bardzo ciekawy głos.












PODSUMOWANIE ROKU!


W roku 2016 łącznie zrecenzowałam: 24 książki i 3 filmy.
 Udało mi się nawiązać współpracę z: 7 wydawnictwami
Udało mi się osiągnąć: 72 obserwatorów
Nawiązałam współpracę z autorką
A najważniejsze, założyłam bloga 05.07.2016r
Reasumując, ten rok wymógł na mnie pewną odpowiedzialność i pomógł dojrzeć do niektórych spraw, dlatego przyszły będzie pełen niespodzianek, nowych przeżyć i sukcesów, będą też upadki, ale wiem, że DAMY radę się podnieść i kroczyć dumnie przed siebie. Choć już teraz nie powinno się tego życzyć, ale Oby ten rok był wasz, nie odwlekajcie tego. Wszystkiego czego sobie wymarzycie w nowym roku.


Pozdrawiam, Sara ❤


2 komentarze:

  1. Mam nadzieję, że ten rok będzie dla ciebie bardzo udany. Życzę ci wszystkiego dobrego w nowym roku :D <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tamten rok stanowił dla mnie wyzwanie i mam nadzieję, że i ten będzie pomyślny :D Dziękuję i nawzajem <3

      Usuń

Komentując zostawiasz po sobie niezmywalny ślad i przy okazji motywujesz do działania. Zostaw w komentarzu adres swojego bloga, na pewno odpowiem :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon. Wszelkie prawa zastrzeżone. ©Sara Kałecka